Jest 22 kwietnia 1915 roku, właśnie rozpoczęła się druga bitwa o Ypres. Niemcy po raz pierwszy w tej wojnie użyli gazu…
Ponad dwa tygodnie Kanadyjczycy odpierali ataki Niemców, dzień i noc, godzina po godzinie…
„Przez siedemnaście dni i siedemnaście nocy nikt z nas nie zdjął ubrania, nawet butów. Przez cały ten czas nie zmrużyłem oka, nie było nawet jednej minuty by  artyleria i karabiny  przestały strzelać…”
tak napisał w swym liście John McCrae który służył w tym czasie jako chirurg w polowym szpitalu.
2 maja ginie jego uczeń i bliski przyjaciel Alexis Helmer. Następnego ranka odbywa się pogrzeb.

To właśnie w trakcie tego pogrzebu John zauważa jak wiele maków kwitnie na wojskowym cmentarzu.
Tego dnia John McCrae pisze swój wiersz –

Wśród Flandrii pól

Wśród Flandrii pól kwitnący mak
krzyża za krzyżem barwi szlak,
kres naszych dróg. Skowronka lot
wzbija się ponad armat grzmot
co śpiew mu głuszy – dzielny ptak.

Nasz los to Śmierć. Wciąż życia smak
w pamięci trwa, choć miłość wszak
nie kończy się, nasz grób jest tu,
wśród Flandrii pól.

Podejmij walkę, tam wciąż – wróg,
weź z rąk omdlałych złoty róg.
Niech zabrzmi znów, nie zawiedź nas,
Bo zburzysz nam spoczynku czas.
Zbudzimy się, choć maki śpią
Wśród Flandrii pól.

Wiersz ten został opublikowany w grudniu 1915 roku i natychmiast zdobył wielką popularność. W trakcie wojny publikowano go wielokrotnie, zarówno w prasie jak i w zbiorkach poezji.
Po wojnie czerwony mak stał się symbolem pamięci wszystkich tych, którzy nigdy nie powrócili do swych domów.

John McCrae również nigdy nie powrócił do swego domu – zmarł na zapalenie płuc 28 stycznia 1918 roku w Boulogne-sur-Mer we Francji.

Poppy

W trakcie I Wojny Światowej zginęło 888 246 żołnierzy Imperium Brytyjskiego, ponad 75 tysięcy spośród nich to byli „chłopcy ze Szkocji” (dalszych 150 tyś odniosło ciężkie rany)…
Co roku 11 listopada w UK obchodzimy Dzień Pamięci – Remembrance Day
i ten mały kwiatek maku ma nam przypominać o tych wszystkich ludziach którzy oddali swe życie w trakcie wojen – nie tylko I Wojny – wszystkich wojen.

 

POPPY-from_above

zdjęcie za: http://oddstuffmagazine.com/blood-swept-lands-and-seas-of-red.html

W tym roku przypada 100 rocznica wybuchu I Wojny Światowej. Z tej okazji na terenie Tower of London powstała instalacja Blood Swept Lands and Seas of Red
Paul Cummins oraz Tom Piper stworzyli niezwykły „pomnik” – 888 246 ręcznie robionych ceramicznych maków, które zostały „zasadzone” w fosie Tower of London
Dochód ze sprzedaży tych maków (25Ł za sztukę) zostanie przeznaczony na cele harytatywne
(maki były już wysprzedane we wrześniu…)

 

za: www.bbc.co.uk/news/uk-29642463

za: www.bbc.co.uk/news/uk-29642463

POPPY-fisheye

za: www.bbc.co.uk/news/uk-29642463

 

Muszę przyznać że jest to instalacja która wywarła na mnie niesamowite wrażenie
pomysł, wykonanie, niesamowita skala….
i ten widok 888 246 maków – a każdy mak to jedno życie, jeden mąż, brat, syn, córka lub żona którzy już nigdy nie powrócili do domu….

 

POPPY-first

za: www.bbc.co.uk/news/uk-29642463

 moment „zasadzenia” pierwszego maka – ostatni mak zostanie zasadzony 11 listopada.

 

11 listopada o godzinie 11 tradycja nakazuje uczcić wszystkich poległych dwoma minutami ciszy…

 

[youtube_sc url=”http://youtu.be/58aX_EBwzr4″]

 

[youtube_sc url=”http://youtu.be/8oPpU-wXecw”]

 

strona – Blood Swept Lands and Seas of Red

zobacz też mój wpis – zapomniana wojna