budowę rozpoczęto w 1160r a poświęcenie odbyło się w 1318r, obecny był sam Robert Bruce...
no tak...
sami rozumiecie...
katedrę zniszczyli fanatycy reformacji w 1559r. i od tamtego czasu budowla delikatnie mówiąc podupadła...
małą przerwa na kawę... ciepłe słoneczko, mury osłaniające przed wiatrem - czegóż więcej trzeba....
oczywiście jak wszędzie szkocka flaga
a tak wyglądała katedra w latach swej świetności
tu było wnętrze....
a tu brama...
niesamowite, stary kamienny most, a nadal tędy jeżdzą samochodem
cóż... jaki pan taki kram...
a to i cały port...
plaże St. Andrews - piękne rozległe piaszczyste - bajka...
to tu kręcono słynną scenę z "Rydwanów ognia"
no i masz babo...
Leszek rzucał palenie ... ale o tym szaaa....
a oto i jest - chyba najsłynniejsze pole golfowe na świecie, mekka golfistów, miejsce westchnień każdego zamiłowanego golfisy - 18 dołek na "Old Course"
w okolicznych domach - albo hoteliki, albo sklepy ze sprzętem golfowym...
ten budynek najczęściej można zobaczyć oglądając mistrzostwa...