W jakim języku tak właściwie mówią ludzie w Szkocji ???
Na pierwszy rzut oka to pytanie mogło by się wydawać absurdalne – wiadomo, w UK mówi się po angielsku…

ale czy na pewno?

Gaelic

Oczywiście wielu ludzi słyszało o języku Gaelic – znamy go najczęściej dzięki wykonawcom muzyki folk (np. Capercaillie).
Językiem tym posługuje się 58 tyś. ludzi (dane na 2011r), może niewiele – ale warto pamiętać że w rejonie gdzie język Gaelic jest najbardziej popularny mieszka niewielka populacji ludzi.  Nie ma dużych miast, a tylko małe miasteczka i wioski. Tak więc są rejony (szczególnie na Hybrydach Zewnętrznych)  gdzie językiem tym posługuje się zdecydowana większość mieszkańców.
Gaelic jako język jest promowany przez rząd – dzieci uczą się go w szkole, są stacje radiowe i TV Alba nadające wyłącznie w tym języku.

roadsign

Scots

Ale tak naprawdę dla odwiedzających Szkocję nie Gaelic jest problemem.
Problemem są Szkoci – a właściwie język Scots…

Wciąż trwa spór czy Scots jest językiem czy raczej dialektem.
Szczerze? zwał jak zwał, ale problem pozostaje problemem… a problem jest taki że nie ma ustalonego, uporządkowanego jednego wzorca języka Scots.
Jest to w tej chwili raczej ogólna nazwa dla wielu miejscowych dialektów… no właśnie, miejscowych…  Dwa miasta, oddalone od siebie o 60 km i każde z tych miast ma własny dialekt… horror ;-)

Scotsdialects

za http://en.wikipedia.org/wiki/Modern_Scots

No i masz człowieku – spotykasz się w pubie z 5 szkotami i każdy z nich będzie mówił inaczej – często bywa tak że ludzie z Glasgow (nawet Ci mówiący w Scots) nie zawsze są w stanie zrozumieć tych z Aberdeen…

A do używania tego języka przyznało się ostatnio ponad milion ludzi w Szkocji …

pomocą może nam służyć  Leksykon Szkocko-Polski o którym napisałem tutaj

Glesga

 

English

No to mamy Gaelic , Scots i cała reszta to już mówi zrozumiałym dla wszystkich angielskim …..   zrozumiałym ????

znacie takie powiedzenie – „Gdzie dwóch polaków – tam trzy partie” ?
Ja  bym to sparafrazował tak – gdzie dwóch Szkotów – tam trzy różne akcenty…

Oczywiście niektórzy mówią z pięknym akcentem a przy okazji wyraźną i poprawną angielszczyzną – np mój ulubiony historyk – Neil Oliver ( posłuchaj go na filmiku poniżej) . Niestety większość nie ma tak przyjaznej w zrozumieniu wymowy…

 

Czy już mamy się „chlastać” i przeżywać koszmary nocne przed podróżą do Szkocji ???

Nie, zdecydowanie nie – większość Szkotów jest naprawdę przyjazna i chętna do pomocy w tych językowych puzzlach – z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że gdy spotykamy się z takowym szkotem w cztery oczy, osobiście – to nie ma strachu – człowiek się dogada
ale rozmowa przez telefon … oooo…   z tym, to potrafi być naprawdę kiepsko…

 

dla zainteresowanych językiem Scots polecam stronę –  www.scotslanguage.com 

ok. to teraz trochę lekcji poglądowych –

 

na początek na wesoło – dwóch szkotów w windzie …. ;-)
[youtube_sc url=”http://youtu.be/_k9xB2BPIgI”]

fragment z Brave – polecam zobaczyć do samego końca !!!  ;-)
[youtube_sc url=”http://youtu.be/jp0kdu25Rus”]

fragment „A History Of Scotland” prowadzący: Neil Oliver, mówi po angielsku ze szkockim akcentem – w trakcie filmu słychać również gaelic
[youtube_sc url=”http://youtu.be/D_IHdcU1Dek”]

dzięki temu filmikowi możemy się nauczyć kilku słów w scots
[youtube_sc url=”http://youtu.be/tr0erVo3EP8″]

psalm 23 w języku Scots
[youtube_sc url=”http://youtu.be/trx1iP9n7ik”]