Dawno temu (gdy byłem jeszcze młody i piękny …) „rykowisko” kojarzyło mi się z raczej marnej jakości widoczkami z jeleniem w roli głównej.

Gdy wyprowadziłem się na kaszubską wieś (na wybudowanie – dla tych którzy znają różnicę) słowo to nabrało bardziej konkretnego, wręcz namacalnego wymiaru.

Kilkakrotnie udało mi się podpatrzeć grupkę jeleni w lesie, zwykle były to dwa, trzy samce i kilka – kilkanaście sztuk pięknych pań…

Uważałem się wtedy za szczęściarza że mogę z takiego bliska (kilkadziesiąt metrów) oglądać ten niezwykły spektakl.

Wyjeżdżając do Szkocji myślałem że nie będę miał już teraz zbyt dużego  kontaktu z takimi zwierzętami.  Owce, krowy – tak, ale jelenie, sarny, wydry itp. to już niekoniecznie.

rykowisko -0023

Jednak szybko się okazało (ku mojemu zdziwieniu ale i uldze)  że wcale nie muszę jechać nigdzie głęboko w Highlandy by podziwiać te piękne stworzenia. A na dodatek jest ich tu znacznie więcej niż na Kaszubach…

Ale do rzeczy

Co roku, w pobliskim lesie gromadzą się jelenie i słychać dochodzące stamtąd ryki. Ponieważ trafił się piękny jesienny dzień, wybrałem się z zamiarem poprzeglądania się tym rytuałom. Las zajmuje szczyt pobliskiego wzgórza z którego roztacza się piękny widok na naszą dolinę.
rykowisko -0005

 

Pierwsza grupa wygrzewała się w jesiennym słońcu, na wrzosowisku tuż przy lesie. Dzięki temu mogłem niezauważony (trzymając się linii lasu i znajdującego się tam kamiennego murka) podejść dość blisko…

rykowisko -0006

kilkanaście łani, piękny byk, no i oczywiście młodzik próbujący swoich sił…

rykowisko -0008

Do bójki nie doszło. Młodzik kilkakrotnie próbował podejść bliżej, jednak za każdym razem byk odganiał go, nigdy jednak nie odchodził nawet na kilka kroków od swego stada…

rykowisko -0011

Sam młodzik wygląda niczego sobie…  postawny, pełny energii i animuszu…

rykowisko -0007

Jednak do Samca Alfa jeszcze mu ciut ciut brakuje…  choć kto wie, może już niedługo?… ;-)

rykowisko -0014

rykowisko -0022

Przesiedziałem tak w krzakach podglądając ten spektakl dobre pół godziny, jednak w końcu nie wiem czy to przelatujący dość nisko samolot, czy  jakiś mój nieostrożny ruch wypłoszył stado. Jeleń majestatycznie poprowadził całe towarzystwo w dół wrzosowiska…

rykowisko -0024

 

Ponieważ od czasu do czasu również z lasu za plecami dochodziły mnie porykiwania jeleni postanowiłem właśnie tamtędy, przez las, ruszyć w drogę powrotną do domu.

Tu jednak natknąłem się na małe problemy. Ponieważ las ten, to dość typowy, gęsty sadzeniak skradanie się w nim, a już szczególnie robienie zdjęć było bardzo utrudnione. Mimo że samiec był oddalony ode mnie o kilkanaście metrów, przez gęste gałęzie widziałem niewiele…

rykowisko -0027

rykowisko -0026

a oto nagrany przeze mnie filmik – i od razu muszę przeprosić –  po raz pierwszy nagrywałem film aparatem fotograficznym i nie wiedziałem że przy zbliżeniach będzie tak bardzo słychać silniczek…

[youtube_sc url=”https://youtu.be/8TMoknMSj-8″]

 

Ku mojemu zdumieniu w lesie napotkałem, albo lepiej powiedzieć wpadłem na kilka dalszych stad jeleni. W sumie naliczyłem około ośmiu stad (każde liczyło kilkanaście łani) a oprócz tego kilkanaście samotnych jeleni. Niektóre wyglądały na młodziki, ale były i starsze, być może już za stare na przywództwo stada. Jeden z nich miał wyraźnie połamane poroże i zdaje się miał ranę na nodze…  Może właśnie któryś z młodzików przeją jego stado?…

 

I tak to udało mi się choć trochę podpatrzeć życie prywatne jeleni na Szkockich wrzosowiskach… ;-)

 

Jeszcze kilka fotek ze szkockiego rykowiska…

rykowisko -0002 rykowisko -0003

rykowisko -0009 rykowisko -0010

rykowisko -0013  rykowisko -0015

rykowisko -0017 rykowisko -0021